Ja kiedy patrzę wieczorem w lustro to właśnie taki obraz widzę - sam tłuszcz, ale potem to uczucie mija, kiedy wiem, że dieta dobrze mi idzie. Nie napiszę Ci żebys pokochała swoje ciało z dnia na dzien...Powiem Ci, że jesli nienawidzisz tego tłuszczu to go zniszcz! zabij zniszcz! Dasz radę:) 3maj się;):*
Lustro nas nienawidzi ;p Ja zawsze gdy w nie patrzę widzę wielkie, tłuste "coś". A im więcej chudnę tym wydaję się grubsza. Rozwiązanie jest jedno: chudnąć! I zniszczyć te wałki tłuszczu. Grunt to wzajemne wsparcie. ;) ( krysztalowy-aniol-pro-ana.blog.onet.pl )
Ja kiedy patrzę wieczorem w lustro to właśnie taki obraz widzę - sam tłuszcz, ale potem to uczucie mija, kiedy wiem, że dieta dobrze mi idzie. Nie napiszę Ci żebys pokochała swoje ciało z dnia na dzien...Powiem Ci, że jesli nienawidzisz tego tłuszczu to go zniszcz! zabij zniszcz!
OdpowiedzUsuńDasz radę:)
3maj się;):*
Lustro nas nienawidzi ;p Ja zawsze gdy w nie patrzę widzę wielkie, tłuste "coś". A im więcej chudnę tym wydaję się grubsza. Rozwiązanie jest jedno: chudnąć! I zniszczyć te wałki tłuszczu. Grunt to wzajemne wsparcie. ;) ( krysztalowy-aniol-pro-ana.blog.onet.pl )
OdpowiedzUsuń