Przepraszam.
Strasznie długo nic nie dodawałam, a na początku obiecywałam sobie, że wszystko będzie regularnie. No więc... Zdarzyło mi się usłyszeć, że wyszczuplałam... NO WŁASNIE!! ''Wyszczuplałam'', a nie ''schudłam''. Głodziłam się, głodzę się, fakt. Ale już jestem przyzwyczajona. Mój organizm nie cierpi tak jak na początku. Czasem sobie dobrze zjem, muszę... Moje włosy i tak są już w koszmarnym stanie, do tego są coraz to słabsze. Choć mojego postanowienia NIE ZMIENIĘ. Nie nienienienienienienieneineienienienie. :3
takie nogi. to jest mój cel. *-*
nogi. brzuch mi jakoś nie podchodzi.
obiecuję dodawać posty regularnie i w każdym kolejnym zapisywać bilansik.
____________
A.
śliczne zdjęcia, zobaczysz ze schudniesz, osiagniecie celu to tylko kwestia czasu! SCHUDNIJMYRAZEM <3
OdpowiedzUsuń